piątek, 30 sierpnia 2013

Pomiędzy...

...bielą a czernią, dniem a nocą, światłem a ciemnością, radością a smutkiem, początkiem a końcem, pomiędzy ziemią a niebem... to co jest pomiędzy pozwala odróżnić jedno od drugiego, to co jest pośrodku jest życiem.


Wnętrze szafy tajemnicę życia skrywa


Tam biel z czernią się spotkały, łącząc się i przenikając, dopełniają się wzajemnie  tworząc całość. Życie jak to życie nie jest tylko czarno- białe i od siebie coś dodało











Życie jest zabawą, śmiej się, śpiewaj, tańcz, poczuj w sercu radość :)

wtorek, 27 sierpnia 2013

Łagodność

...to cichy spokój, który czujesz w sercu, to brak niepokoju, delikatność i dobroć. Takie chwile zdarzają się... Czasem zupełnie nieoczekiwanie, po dniu zabieganym, wypełnionym zdarzeniami i emocjami przychodzi ukojenie. Choć ulotność łagodności jest zadziwiająca, te chwile gdy ją odczuwasz są piękne :)
A gdyby łagodność była kolorem, to z pewnością byłby to kolor lawendy. Lawenda... to brzmi pięknie, pachnie kojąco, przywodzi na myśl słoneczne pola...
I tak znalazłam sposób na to, by łagodność była zawsze blisko, na wyciągnięcie ręki, popatrz tylko...






  

Lawendowych snów Tobie życzę :)

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Orange

Zdarzają się takie dni uwierz mi, gdy słoneczne torebki  sfruwają  z nieba wprost do ogródka...










...radość ma wiele twarzy i odcieni :)




piątek, 16 sierpnia 2013

Festiwal


Bardzo chciałam pojechać w pewne miejsce, gdzie odbywał się festiwal. Jak na takie wydarzenie przystało, było duużo ludzi, tłoczno, gwarno, wesoło grała muzyka i tańce też były. Szukamy w takich miejscach różnych rzeczy i zawsze znajdziemy coś wyjątkowego, coś co czekało tylko na nas.
I ja tam byłam, i zjadłam pysznego gofra z bitą śmietaną i czekoladą...
 






...festiwale są Piękne :)

środa, 14 sierpnia 2013

Złociste pola

Pola dojrzałych zbóż złocą się wokół, świecą światłem spokoju, dostatku, obfitości, bezpieczeństwa. Pachną pełnią lata, słońcem, szczęściem, domem rodzinnym. Dziś będzie dużo zdjęć i mam nadzieję, że nie znudzisz się ich oglądaniem, jak nie nudzi nam się smak chleba powszedniego. Pomyśl tylko o chlebie, który codziennie zjadasz ze smakiem, wyobraź go sobie - najlepiej taki świeżo upieczony, ciepły, z chrupiącą lekko zarumienioną skórką, wyjęty prosto z pieca i skubiesz go palcami a okruszki się sypią...


I tak uszyła się chlebowa torebka, złocista jak pola pszenicy, duża  z długim paskiem i kieszeniami - taka na długie wędrówki po polach. Zmieścisz w niej pajdy chleba, gomułkę sera, jabłko i wodę i cały dzień możesz sycić duszę widokiem złocistych pól.








Droga nas zaprowadzi, tam gdzie blask niezwykły widać



Nawet w pochmurny dzień oceany złociste błyszczą a na niebie zawsze znajdziesz skrawek błękitu, rozejrzyj się tylko dobrze















I tak cały dzień minął miło, trochę w słońcu trochę w deszczu, od rana do zmroku, czas na odpoczynek Wędrowcze.
Śnij piękne sny :)