Czarne maliny to podobno jedne z najstarszych roślin na świecie. Rozprzestrzeniły się na ziemi za panowania Zeusa i ich smak znany był bogom olimpijskim. Jeżyny słyną ze swych cudownych zdrowotnych właściwości, które być może zawdzięczają swemu boskiemu pochodzeniu...
Znasz jeżyny na pewno doskonale, rosną niemal w każdym zakątku świata. Owoce jeżyn są piękne i delikatne a strzegą ich, niczym Śpiącej Królewny, ostre kolce. Potrzeba naprawdę zapału, odwagi i miłości by ominąć kłujące kolce i zebrać słodkie owoce. Teraz zimową porą jest najlepszy czas by cieszyć się ich smakiem i zapachem. Ze spiżarki przynieść słoiczek dżemu albo soku i dodać do herbatki, poczuć jak słońce lata od wewnątrz rozgrzewa.
Dawno dawno temu, pewnego jesiennego dnia wybrałam się za siedem gór i za siedem mórz na jeżyny.
Trafiłam na zaczarowaną łąkę na skraju lasu, błyszczącą w promieniach słońca
Kiedy zebrałam trochę jeżyn usiadłam w trawie i przymknęłam oczy. Jadłam owoce a ich sok zabarwił mi palce na różowo, liliowo, fioletowo. Piękny kolor i bardzo trwały można by nim coś pomalować...
Czy to był tylko sen czy jawa ? Wróciłam z jeżyn bez jeżyn za to z nową torebeczką. A na pocieszenie wśród złocistych traw znalazłam inne owoce też piękne :)
Cudownych ciepłych chwil Tobie życzę :)